Odessa to miasto kontrastów, które skrywa wiele tajemnic. Mieszkańcy i turyści chętnie wybierają się na wycieczki po Odessie, aby odkryć świat legend tego miasta. Największym zainteresowaniem cieszy się sieć podziemnych przejść w katakumbach. Zanim zejdziemy niżej warto zapoznać się ze specyfiką tego pięknego miasta, miasta do budowy jakiego każda z narodowości w nim żyjących dołożyła swoją cegiełkę.
Wiele historii wiąże się z historią jego osadnictwa, rozwoju, a nawet zmiany nazwy z Khadjibey na Odessa. I teraz trudno stwierdzić, która z nich jest fikcją, „miejskim” folklorem, a która prawdą. Może naszą wycieczkę do Odessy zaczniemy od udokumentowanego faktu, że w trakcie budowy portu, chcąc jak najszybciej zaludnić młode miasto, zapowiedziano: kto osiedli się w Odessie, zostanie zwolniony z podatków i służby wojskowej na okres dziesięciu lat oraz otrzyma pożyczkę od skarbnicy na wstępne wyposażenie folwarku. Początkowo Odessę zamieszkiwały najróżniejsze narodowości: Albańczycy i Grecy, Niemcy i Żydzi, Polacy i Włosi. Łatwiej powiedzieć, kogo tam nie było, niż wymienić tych, którzy byli.
Być może to właśnie ta „mieszanka kultur i tradycji przenikających się na wskroś stworzyła fenomen Odessy i między innymi pogodny charakter mieszkańców tego miasta. A co charakteryzuje Odesytów? A właśnie humor, często podsycany ironią i sarkazmem.
Odeski humor
Weźmy tylko historię budowy Odessy. Brukując ulice miasta, gruz walcowano za pomocą żeliwnego walca o ogromnych rozmiarach i wadze, zaprzężonego w dwanaście par wołów. Gdy nie był potrzebny, pozostawiano je gdzieś na wolnym terenie bez żadnego nadzoru, ponieważ przez jego gigantyczne rozmiary i ciężar nie można było go przesunąć bez olbrzymich nakładów siły zwierząt towarowych.
I jakimś cudem pracownicy placówki Tyraspol zauważyli, że jednak opuszcza miasto w towarzystwie besarabskich Mołdawian. Zapytani, dokąd się z nim wybierają, odpowiedzieli: „Do Kiszyniowa”. Po dalszym przesłuchaniu okazało się, że dwie osoby namówiły Mołdawian, którzy sprzedawali węgiel drzewny w Odessie, aby za 100 rubli przewieźli walec do Kiszyniowa. Aby zapewnić gwarancję dostawy, pobrali od Mołdawian kaucję w wysokości 25 rubli pod warunkiem, że kaucja ta wraz ze 100 rublami zostanie im zwrócona w Kiszyniowie po dostarczeniu tam lodowiska. Oszukani Mołdawianie zmuszeni byli zabrać lodowisko z powrotem na swoje miejsce, a sami mężczyźni wrócili do Kiszyniowa z wołami, biczami i oczywiście bez 25 rubli.
Tajemnicze lochy Odessy
Odessa to miasto , które skrywa wiele tajemnic. Katakumby powstały w czasie aktywnych prac budowlanych prowadzonych w Odessie na początku XIX wieku. To właśnie w nich ulokowano kopalnie kamieniołomów, z których wydobywano szelak – kamień, z którego dosłownie zbudowano całą Odessę. Do dziś krąży wiele historii o bogactwach tam ukrytych. Legenda głosi, że w latach 30. i 40. ubiegłego wieku mieszkaniec Nerubaiska, kapitan cargo, uratował portugalski statek, który uległ wypadkowi u wybrzeży Hiszpanii. Władze portugalskie podziękowały kapitanowi, wręczając mu model statku odlany z czystego złota. Mężczyzna ukrył skarb w katakumbach. Z początkiem II wojny światowej mężczyzna poszedł na front, gdzie zginął. W związku z tym nie mógł zabrać złota.
Bogactwo Miszki. Nie mniej popularna jest historia odeskiego bandyty Mychajło Winnickiego, bardziej znanego pod pseudonimem „Japończyk”. Postanowił pomóc władzom i zorganizował tzw. pułk złodziei, rabusiów i anarchistów. Według legendy Mishka ukrył w odeskich katakumbach skarb zrabowanego złota i pieniędzy z przemytu. Lokalni eksperci uważają, że wszystko, co zostało skradzione z banku miejskiego, jest tam ukryte po dziś dzień.
Przemyt tunelami i porwania kobiet
Nic dziwnego, że w katakumbach przechowywano bogactwo i że przechodziła przez nie ogromna ilość kontrabandy. Na przykład jedna ze studni, którymi przewożono nielegalne towary, znajdowała się bezpośrednio naprzeciw obecnej Opery. Według legend niektórym przemytnikom nie wystarczyło już samo przetransportowanie ładunku, ukradli piękne odeskie kobiety, ukryli je w labiryntach, a następnie podziemnymi przejściami przekazali prywatnym statkom.
Interesujące fakty
Temperatura pod ziemią przez cały rok wynosi około +14°С. Głębokość katakumb w niektórych miejscach sięga 100 metrów. Katakumby Odessy należą do najbardziej niezbadanych na świecie, co czyni je najniebezpieczniejszymi – co roku w katakumbach ginie kilka osób.
Badać te podziemne labirynty zaczęto już w 1928 roku. To właśnie wtedy ekspedycjom udało się sporządzić pierwsze plany lochów, oznaczyć studnie, galerie, korytarze, naturalne jaskinie krasowe. Aby dowiedzieć się więcej o legendarnych katakumbach, w Odessie działa muzeum „Tajemnice Podziemnej Odessy”. Goście mogą odwiedzić system podziemnych labiryntów, kamieniołomów, zobaczyć, gdzie wydobywano kamień na budowę Odessy. Przez bunkry przeciwatomowe chętni dostają się do kamieniołomów. W podziemnych labiryntach można zobaczyć unikalne bazy partyzantów. Halę masońską i muzeum górnictwa, w których można zobaczyć narzędzia górnicze i artykuły gospodarstwa domowego, reprezentują osobne bloki. Podczas wycieczki na Ukrainę należy wpisać sobie obowiązkowo Odessę. To miasto słynie z bardzo wielu ciekawych legend, ale także z doskonałej kuchni, majestatycznej architektury, pięknych plaż i wspaniałych, życzliwych ludzi.